No dokładnie tak jak piszesz Fighter, że poziom ketonów ma tu średnie znaczenie, bo tak jak pisze Dampaz, lekka ketoza zawsze będzie ok. Najważniejsze to czuć się dobrze i tyle Ja sam jestem HC, bo po prostu kulturystyka, ale najbardziej na ketozie mnie się podobała ta euforia i pobudzenie.
Właśnie jak myślisz czy jest sens liczyć węgle z warzyw ? Wydaje mi się że chyba nie do końca . Można wyliczyć jak jest dużo obfitujących w cukier jak np burak czy marchewka . Ale warzywa co mają śladowe ilości węgli albo kiszonki w małych ilościach to chyba paranoja ? :) Zmieniony przez - PumpIron w dniu 2021-11-09 12:35:01
Właśnie jak myślisz czy jest sens liczyć węgle z warzyw ? Wydaje mi się że chyba nie do końca . Można wyliczyć jak jest dużo obfitujących w cukier jak np burak czy marchewka . Ale warzywa co mają śladowe ilości węgli albo kiszonki w małych ilościach to chyba paranoja ? :) Zmieniony przez - PumpIron w dniu 2021-11-09 12:35:01 Należy liczyć [...]
[...] próbowane, jedyne co mu smakowało to w paście - awokado, trochę czosnku i jajko na twardo, ale awokado zaczęło go uczulać, więc odpadła nam ta opcja, nawet w placuszkach jak było dodane jajko to wypluwał, ale jak identyczne bez jajka tylko z dodatkiem banana to już zajadał, chociaż ostatnio parę razy takie rzeczy z niewyczuwalnym dodaktiem [...]
Wiesz co różnie to bywa bo jak masz jakąś imprezę rodzinną i siedzisz w domu to czasem jakiegoś drinka by się człowiek napił i nie myśli, że może się coś wydarzyć o ile z nieco starszymi jest łatwiej to z maleńkim dzieckiem zawsze ktoś jest mobilny. Ja ogólnie rzadko piję 2 razy w miesiącu i to jak jest okazja, jacyś goście czy coś bo tak w [...]
to jest cały urok dzieci, one nie kombinują, nie zastanawiają się tylko jak myśl przychodzi do głowy jest w sekundę wypowiadana i komedie z tego się tworzą niezłe :-)) Podobnie jak z komentowaniem głośno zachowań i wyglądu innych ludzi na spacerze }:-(
[...] Wyciekło z nich dużo tłuszczu, ale tego raczej się spodziewałem. No ale do rzeczy, szczerze powiem, że są lepsze niż się spodziewałem. Myślałem, że będą gumowe, o byle jakim smaku, ale o dziwo się pomyliłem. Wołowina miała dobry smak, nie było to stek, czy bóg wie jaki wyśmienity burger, ale smak do ceny (4PLN za dwie sztuki) był bardzo [...]
Zostaję na poziomie 85 i celem jest zmniejszenie BF. Ciekawie ! I jak chcesz to zrobić bez dodatkowych środków ? :-) Dietą i treningiem. Wiesz przecież, że to nie możliwe... To, że Ty nie umiesz nie znaczy, że każdy taki jest %-) Poza tym, to nie jest dla mnie cel na 3 miesiące, tylko na rok może dwa. Z ogromnym zaciekawieniem będę się [...]
[...] wyeliminowanie tego aspektu i odczowanie glodu jest inne Nie tylko te dwa hormony, bo bakterie jelitowe wysyłają sygnały do mózgu również, a jedzenie jest dla nich pożywką i jak umierają, to tym bardziej sygnały się nasilają. Dlatego dysbioza i przerost bakterii jelitowych jest poważnym problemem. wszyatko sie zgadza :-) madry chlopak z Ciebie i [...]
[...] spalają się w ogniu węglowodanów :-) A szukając wskazówek na temat żywienia biegaczy długodystansowych (maraton i ultra) spotkałam się z tym, że to właśnie węgle są podstawą. Jest wśród ultrasów sporo wegan i wegetarian, natomiast ciężko spotkać kogoś, kto się odżywia bazując jedynie na tłuszczach i to zarówno wśród czołówki jak i amatorów.
Fighter mam to samo. Jeszcze miesiąc temu 10 tys. kroków to było takie minimum bez żadnego wysiłku, a często wpadało 15-25, szczególnie jak biegałam. Teraz są dni, że ledwo do 5 tys. dobijam, a 10 nie było od kilku tygodni. Im mniej się ruszam tym gorzej się czuję, im gorzej się czuję tym mniej się ruszam. Błędne koło. U Ciebie przynajmniej [...]
a ten post 22h to robisz do treningu czy jak to działa? Jakie makro trzymasz? Środy mam wolne od treningu, dojeżdżam tylko rowerem do pracy. Makro typowy Low Carb, z reguły staram się w środy dobić do 80-100g białka, ponad 120g tłuszczu i do 50g węgli. No i staram się w środy nie jeść mięsa. Poza tym bardziej skupiam się na jakości produktów.
Zostaję na poziomie 85 i celem jest zmniejszenie BF. Ciekawie ! I jak chcesz to zrobić bez dodatkowych środków ? :-) Dietą i treningiem. Wiesz przecież, że to nie możliwe... To, że Ty nie umiesz nie znaczy, że każdy taki jest %-) Poza tym, to nie jest dla mnie cel na 3 miesiące, tylko na rok może dwa. Z ogromnym zaciekawieniem będę się [...]
[...] wyeliminowanie tego aspektu i odczowanie glodu jest inne Nie tylko te dwa hormony, bo bakterie jelitowe wysyłają sygnały do mózgu również, a jedzenie jest dla nich pożywką i jak umierają, to tym bardziej sygnały się nasilają. Dlatego dysbioza i przerost bakterii jelitowych jest poważnym problemem. wszyatko sie zgadza :-) madry chlopak z Ciebie i [...]
[...] wyeliminowanie tego aspektu i odczowanie glodu jest inne Nie tylko te dwa hormony, bo bakterie jelitowe wysyłają sygnały do mózgu również, a jedzenie jest dla nich pożywką i jak umierają, to tym bardziej sygnały się nasilają. Dlatego dysbioza i przerost bakterii jelitowych jest poważnym problemem. wszyatko sie zgadza :-) madry chlopak z Ciebie i [...]
Dokładnie, ja wręcz nie używam słowa "dieta". Dla mnie dieta to jakaś forma wyrzeczeń, odmawiania sobie. A to wszystko można, tylko z głową. Niestety ta głowa najczęściej zawodzi. Widzę po ludziach, którzy wiedzą, że sie zdrowo odżywiam i te pytania "głodny chodzisz nie? Ciężko jest?" . A ja w chwili obecnej nie mam wyrzeczeń, nie odmawiam sobie [...]
Ja nie wiem jak można zjeść cała czekoladę na raz, serio. Ja uwielbiam czekoladę, często pije też gorzkie kakao, no ale po całej to bym się porzygała %-) Zauważyłam, że u wielu osób działa stopniowa zmiana nawyków żywieniowych, bo jak muszą naraz rezygnować ze wszystkiego co lubią, to często nawet nie zaczynają. A co do tych różnych systemów [...]
Ja nie wiem jak można zjeść cała czekoladę na raz, serio. Ja uwielbiam czekoladę, często pije też gorzkie kakao, no ale po całej to bym się porzygała %-) Zauważyłam, że u wielu osób działa stopniowa zmiana nawyków żywieniowych, bo jak muszą naraz rezygnować ze wszystkiego co lubią, to często nawet nie zaczynają. A co do tych różnych systemów [...]
Możliwe, szkoda tylko że ta adaptacja u niektórych całkowicie uniemożliwia normalne funkcjonowanie. I to nie kilka dni czy tydzień. Nie mam możliwości żeby sobie pozwolić na tak długie wyłączenie z życia i codziennych obowiązków. I nie mówię tu o zwykłym "gorszym" samopoczuciu, ale np. o zawrotach głowy prowadzących do wymiotów, nasilających się z [...]